Cisza trwa… Najciszej, jeszcze przed samym świętem, było w kościołach w czasie spowiedzi. Od kilku lat kolejki do spowiedzi skróciły się wydatnie. A dzwony na przekór temu rozdzwonią się, albo i już się rozdzwoniły w noc czy poranek Zmartwychwstania Pańskiego.
Zaskakuje mnie w Wielki Piątek ta zakłamana zawziętość oskarżycieli Jezusa. Ale...
O księżach w Wielki Czwartek z przymrużeniem oka.
Po co człowiek żyje? Żeby zarobić na lepszą trumnę?
Najwyższy czas to przyznać: nie wszystko umiemy. I nie wszystko możemy.
Bo co tu więcej można napisać?
Miara Bożego i ludzkiego patrzenia na świat – w tym dostrzegania w nim małości i wielkości – znacznie między sobą się różnią.
Odnowa liturgii Kościoła to nie tylko zmiany samej obrzędowości. Potrzebne jest i oczekiwane zanurzenie się wierzących w głębię Tajemnicy. Jakiej? Po prostu tajemnicy Boga obecnego w swoim ludzie.
W tym roku w Paryżu jest o 25 proc. więcej wniosków o chrzest dorosłych. Podobnie jest też w innych francuskich diecezjach.
Zbierając materiały do kolejnych tekstów zwróciłem uwagę na wskazania i synodalne kanony, mówiące o częstotliwości przyjmowania Komunii świętej. W ciągu dwóch tysięcy lat historii Kościoła było sporo zmian. Wzrostów i tąpnięć. Albo na odwrót.